Kosmiczne inwestycje za kosmiczny budżet. Ostatnio wczytywałem się w peany pochwalne i zachwyty lokalnych "dramatopisarzy" po uchwaleniu gdyńskiego budżetu na 2009 rok. I co zwróciło moją uwagę? Mydlenie oczu na poczet wyborów samorządowych 2010 - rok 2009 to w końcu ostatni gwizdek żeby zrobić coś dla wyborców... :>
W Gdyni moim zdaniem przesadzono (nie wiem - może 1,1 mld. zł do wydania oszołomił włodarzy :p) z inwestowaniem w: super-hiper-ultranowoczesny stadion do rugby na sztucznej murawie (zakładam, że nie skończy się na podświetlanym tartanie?!), wypacykowanie stadionu piłkarskiego przy Olimpijskiej (bo może skorzystają europejskie reprezentacje podczas Euro 2012), wypucowanie Skweru Kościuszki z nabrzeżami Pomorskim i Beniowskiego (koniec z tandetnymi i przypadkowymi stoiskami ze świecidełkami - ten pomysł popieram :)), rozpoczęcie działań przy budowie szklanego Urzędu Miasta na Skwerze Plymouth i więcej niskopodłogówek wożących niezmotoryzowanych gdynian i trójmieszczan. Stwierdzam subiektywnie, że raczej mało proobywatelskie to inwestycje (nie licząc ostatniej).
Klapki na oczach trójmiejskich dziennikarzy, ukierunkowanych megalomańsko, woła o pomstę do nieba. A gdzie pytania o podłączenie kanalizacji, gdzie jej brakuje (Wiczlino, Chwaszczyno, Pogórze, Babie Doły), zbudowanie lub wyremontowanie dziurawych ulic (vide powyższe dzielnice), czy chociażby oświetlenie ulic???
No ale przecież będzie mega Gdynia-Zachód, 30 tys. m2 powierzchni handlowej nowego Klifu, czy też nabrzeża Śródmieścia usiane wieżowcami-kopiami Sea Towers w likwidowanej stoczni i prawdopodobnie prywatyzowanego Dalmoru... Trochę zdrowego rozsądku i spojrzenia na rzeczywistość!
Klapki na oczach trójmiejskich dziennikarzy, ukierunkowanych megalomańsko, woła o pomstę do nieba. A gdzie pytania o podłączenie kanalizacji, gdzie jej brakuje (Wiczlino, Chwaszczyno, Pogórze, Babie Doły), zbudowanie lub wyremontowanie dziurawych ulic (vide powyższe dzielnice), czy chociażby oświetlenie ulic???
No ale przecież będzie mega Gdynia-Zachód, 30 tys. m2 powierzchni handlowej nowego Klifu, czy też nabrzeża Śródmieścia usiane wieżowcami-kopiami Sea Towers w likwidowanej stoczni i prawdopodobnie prywatyzowanego Dalmoru... Trochę zdrowego rozsądku i spojrzenia na rzeczywistość!
A tym co chcą się dowiedzieć, czy w ich poślednich dzielnicach coś się będzie działo "dla ludzi" polecam lekturę - ze słabą akcją co prawda - ale konkretną -> Budżet 2009
Tu się będzie działo w 2009 roku - Gdynia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz. Zatwierdzę za kilka chwil