SOPOT - PRZYSTAŃ JACHTOWA POWSTAJE PRZY MOLO

Źródło. materiały prasowe

103 jachty, w tym 40 o długości do 14 metrów będzie mogło wpłynąć do Przystani Jachtowej Sopot latem 2011 roku. Przy sopockim Molo rozpoczęła się jedna z najbardziej prestiżowych inwestycji kurortu od zakończenia budowy Centrum Haffnera.

Zobacz film wprowadzający

Prożeglarską i proturystyczną inwestycję dofinansuje 25 milionami złotych Unia Europejska. Całość, według różnych źródeł (aż dziwne, że trzy lokalne serwisy informacyjne podają tak rozbieżne kwoty), ma kosztować od 66 do 81,5 mln zł (różnicę wykłada miasto). Na oficjalnej stronie Hydrobudowa Gdańsk podaje zaś, że kontrakt opiewa na 65 642 999,43 zł.

Najważniejsza informacji dla tegorocznych bywalców Sopotu - Molo będzie dostępne mimo postępujących prac. I tu uwaga! Hydrobudowa Gdańsk, która wygrała przetarg przeprowadzi wszystkie roboty z wody. Specjalny ponton szczudłowy o wymiarach 30 na 18 metrów i nośności 400 ton z nogami o długości 22 metry będzie "cumował" na zatoce koło drewnianego pomostu i stamtąd prowadził prace hydrologiczne, np. obecnie wbijanie ścianek pod falochrony. Materiały budowlane i inne maszyny również będą dostarczane wodą - z portów w Gdańsku i Gdyni.

Gdy Marina już powstanie miłośnicy żeglarstwa zyskają dodatkowo całodobowy bosmanat, obsługę meteorologiczną i restaurację. Mieszkańcy Sopotu zyskają zaś dwa dodatkowe miejsca spacerowe po zatoce - falochron południowy, długości 216 metrów i 10 m szerokości oraz falochron wschodni, no i urokliwe towarzystwo majestatycznych jachtów. Spodziewać się można również, że nie zabraknie przedsiębiorców/właścicieli jachtów, którzy za drobną opłatą będą wynajmowali łodzie i sterników na rekreacyjnie kursy po Zatoce Gdańskiej.

Wiadomo już jakich cen będzie się można spodziewać, chcąc zacumować w Przystani Sopot. Władze miasta podają, że będzie to ok. 35 zł za łódkę, 4 zł za jej metr bieżący, czyli nieco drożej niż w sąsiednich Gdańsku i Gdyni, ale prestiż zobowiązuje...