Google
 

środa, 2 listopada 2011

ZAKAZ GRILLOWANIA W SPÓŁDZIELNI JANOWO - RUMIA



W Spółdzielni Mieszkaniowej Janowo w Rumi (największej w mieście) grilla nie można rozpalić na balkonie, przydomowym ogródku, ani między blokami. Tego rodzaju zakaz uchwalił zarząd spółdzielni. Powód?

Źródło. www.openwalls.com

Jak uzasadniono w mediach, liczne skargi spółdzielców na roznoszące się po osiedlu zapachy, dym i gwar towarzyszący grillowaniu. Idiotyczne? A jakże! I jakże bardzo polskie - sam nie mam (bo mnie nie stać, bo nie lubię, bo nie mam znajomych, z którymi mógłbym przyjemnie spędzić czas, powodów zapewne można by wypisywać bez liku), to drugiemu nie pozwolę. Kretynizm do kwadratu!

Za złamanie zakazu niepoprawnym miłośnikom karkówki/kiełbaski/szaszłyka własnego wysmażenia może grozić wizyta w sądzie i grzywna, za uporczywe wykraczanie przeciw porządkowi i za utrudnianie życia spółdzielcom, o ile taki pozew władze SM Janowo zdecydują się złożyć. Straż miejska i policja może co najwyżej grillowiczów spisać.

Cóż, Rumia znowu "wykazała" się na forum publicznym. W sąsiednich Redzie, Pucku, Wejherowie i Gdyni o całkowitym zakazywaniu grillowania na terenie spółdzielni nikt w ogólnie nie myśli.

1 komentarz:

  1. Anonimowy2/5/12 20:15

    Zakaz grilowania jest mądry.
    Kretynem jest autor komentarza o zakazie. Mnie np. stać na kupienie kg kiełbachy czy karkówki i mam przyjaciół, ale nigdy nie chciałabym siedzieć w swądzie spalenizny i wąchać smrodu przypalanego tłuszczu. Unikam nawet spacerowania w pobliżu nędznych restauracji ze śmierdzącym grilem, za to chętnie spędzam czas w restauracjach pachnących świeżością - w dobrej restauracji kuchenne zapachy pozostają w kuchni, a przy stole czuć zapach zamówionej potrawy a nie smród gotowania, smażenia czy pieczenia.
    Zatem właśnie dlatego, że mnie stać, to nie griluję i nie narażam innych na swąd spalenizny i bezsensowne, uciążliwe hałasy grilującego towarzystwa.
    Śmierdzące grilowanie to rozrywka plebsu (tu przepraszam tych, którzy robią to tak, aby nie zatruwać powietrza i spokoju innym).
    Ustawowo powinien być wprowadzony bezwzględny zakaz grilowania na podwórkach, w parkach, w odległości do 200 m od domów mieszkalnych, lasów itp.. Grilowanie dozwolone może być jedynie na własnym terenie, o ile nie znajduje się on bliżej, niż 200 m od zabudowań ... lub w obiektach, posiadających oficjalne zezwolenie - pod warunkiem posiadania przez właściciela odpowiedniej instalacji wentylacyjno-kominowej, minimalizującej smród i zagrożenie pożarowe. Kominy powinny wychodzić ponad kalenice budynków w pierzeji.
    Jak ktoś lubi smród, to niech w nim sam siedzi, a nie naraża innych na uciążliwości i niebezpieczeństwo. Małgorzata

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz. Zatwierdzę za kilka chwil

Popularne posty